Morderca krawca z Gorzowa to 40-letni Marek W. Mężczyzna został zatrzymany w Gdańsku i już jest za kratkami.
Sprawa zabójstwa, do jakiego doszło na początku tego miesiąca w centrum Gorzowa Wlkp. zbulwersowała mieszkańców, powodując jednocześnie duże zainteresowanie mediów. Zwłoki 76-letniego właściciela zakładu krawieckiego odnalezione zostały w jego warsztacie 6 kwietnia b.r. To było okrutne morderstwo. Ofiara miała rozległe urazy klatki piersiowej i liczne złamania żeber.
W poszukiwaniach mordercy udział wzięli najbardziej doświadczeni specjaliści. Ustalono, że napad na właściciela warsztatu krawieckiego miał charakter rabunkowy. Policjanci szybko ustalili listę przedmiotów zabranych przez sprawcę. Kolejne czynności pozwoliły na wytypowanie pierwszych osób mogących mieć związek ze zdarzeniem.
W miarę upływu czasu ich liczba się zawężała. 10 kwietnia policjanci odzyskali część zrabowanych przedmiotów. Rzeczy zabrane z warsztatu krawieckiego odnaleziono w jednym z lombardów na terenie województwa lubuskiego. Ostatecznie zebrany materiał dowodowy pozwolił na bezpośrednie poszukiwanie 40-letniego Marka W., mieszkańca województwa kujawsko-pomorskiego.
Zatrzymanie mężczyzny nie było prostym zadaniem. Marek W. poruszał się po kraju, starając często zmieniać miejsce swego pobytu. Z tego powodu do działań poszukiwawczych włączyli się również policjanci z Siedlec i Gdańska. W tym właśnie mieście, we wtorek 16 kwietnia, doszło do zatrzymania Marka W. Mężczyzna został zaskoczony przez policjantów i sprawnie zatrzymany.
Jeszcze tego samego dnia przewieziono go do Gorzowa. W środę 17 kwietnia gorzowska Prokuratura Okręgowa przedstawiła mężczyźnie zarzut dokonania zabójstwa w związku z rozbojem. Następnego dnia, decyzją sądu, Marek W. został aresztowany. Podejrzanemu o dokonanie zabójstwa właściciela warsztatu krawieckiego grozi nawet dożywotnie więzienia.