Radny Robert Górski, lekarz zielonogórskiego pogotowia ratunkowego, złożył wniosek o zakup motoambulansu. Taki motor skróci czas dojazdu do nagłych przypadków zagrożenia życia. Sprawą zajmie się rada miasta.
Motoambulans to koszt ok. 200 tys. To cena wraz z wyposażeniem i niezbędnym sprzętem medycznym. Motor karetka miałby trafić do zielonogórskiego pogotowia ratunkowego. – Motoambulans znacznie szybciej pokonuje zatłoczone skrzyżowania i może przejechać skrótami niedostępnymi dla klasycznych ambulansów – wyjaśnia radny Robert Górski, na co dzień lekarz pogotowia ratunkowego.
W sytuacjach gdy zagrożone jest życia człowieka, o powodzeniu akcji mogą decydować minuty. Tutaj przyda się właśnie motoambulans. Po zakupie jeździć nim będą ratownicy medyczni, którzy mają uprawnienia na tego typu jednoślady.