Policjanci zielonogórskiej drogówki zauważyli motocyklistę, który wzbudził ich zainteresowanie. Dali mu sygnały do zatrzymania, ale je zignorował. Motocyklista zaczął uciekać. Po zatrzymaniu okazało się, że ma kilka zakazów prowadzenie pojazdów, w tym jeden dożywotni. Był też poszukiwanym do odbycia kary więzienia.
W poniedziałek, 14 listopada, policjanci zielonogórskiej drogówki około południa na ulicy Botanicznej zauważyli kierującego motocyklem. Jechał w jeansach, butach sportowych, a na dłoniach miał rękawice robocze. Dodatkowo warunki drogowe i temperatura zdecydowanie nie sprzyjały motocyklowym przejażdżkom.
Było zimno, na drodze ślisko, a w ciągu dnia przelotnie padał deszcz. policjanci postanowili skontrolować motocyklistę. – Gdy podjechali do motocyklisty, włączyli sygnały świetlne dźwiękowe, dając tym samym mężczyźnie znak do zatrzymania – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Motocyklista nie zatrzymał się, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Pomimo pozornej przewagi motocyklisty nad policjantami jadącymi ciężkim volkswagenem Krafterem, główną rolę odegrały w tym przypadku umiejętności kierujących – mówi podinsp. Stanisławska.
Pościg za motocyklistą w Zielonej Górze
Motocyklista nie dawał sobie rady na śliskiej drodze. W pewnym momencie zorientował się, że nie jest w stanie uciec policjantom. Wtedy nagle skręcił w boczną drogę, a następnie zjechał na leśną ścieżkę i tam kontynuował ucieczkę.
Policjanci nie odpuścili i kontynuowali pościg. Motocyklista w pewnym momencie wjechał na grząski grunt. Tam stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się. Próbował jeszcze uciekać pieszo, ale policjanci dogonili go po kilkudziesięciu metrach.
Kierującym okazał się 43-letni mieszkaniec powiatu żagańskiego. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych ustalili, że mężczyzna ma sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, w tym jeden dożywotni. Nie miał uprawnień do kierowania motorem, a pojazd nie miał ważnych badań technicznych. Ponadto okazało się, że 43-latek jest poszukiwany do odbycia kary kilku miesięcy więzienia.
43-latek odpowie dodatkowo za ucieczkę policji, złamanie sądowego zakazu prowadzenia i jazdę bez uprawnień. Grozi mu za to kara do 5 lat więzienia. Mężczyzna trafił do aresztu, a motocykl zabezpieczono administracyjnie.