Na dziurze w jezdni na al. Wojska Polskiego w Zielonej Górze uszkodziło samochody już kilkanaście osób. Część z aut musiała zabrać z drogi laweta. Kierowcy wzywają policję.
Zaczęło się we wtorek, 4 stycznia, późnym popołudniem. Kierowcy na alei Wojska Polskiego wjeżdżali w głęboką dziurę. – Nie dało się zauważyć wyrwy w asfalcie zalanej wodą – mówi nam jeden z poszkodowanych kierowców.
Niestety wjechanie w głęboka wyrwę kończyło się uszkodzeniem samochodów. Pękały opony, wyginały się felgi.
Kierowcy na miejsce wzywali zielonogórską policję. Kilka samochodów odjechało na lawetach. Wyrwa została oznakowana.
W środę, 5 stycznia, kierowcy znowu zaczęli wjeżdżać w tą samą w dziurę w asfalcie. – Słupki były przewrócone i to myli, dziura jest nie do zauważenia wcześniej – mówi nam kolejna poszkodowana osoba.
W sumie uszkodzonych zostało już kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt samochodów. Nie wszyscy kierowcy sprawę zgłosili policji.
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl