Mistrz parkowania w Zielonej Górze pokazał, że dla niego liczy się nie tylko jego auto, ale i jego wygoda. Zaparkował jak chciał.
Na parkingu pod byłym Tesco miejsc dla samochodów nie brakuje. Są jednak tacy, na których nie robi to wrażenia. Podstawa to zadbanie o auto oraz o swoją wygodę.
– O samochodów można jednak zadbać, bo jest tyle miejsca, że bez problemu można zaparkować auto szeroko, ale daleko od wejścia i to jest problem – piszą czytelnicy.
Mistrz parkowania zadbał o jedno i drugie. Zaparkował przy wejściu na miejscu ozdobnie wysypanym kamyczkami. Przecież dla mistrza wygoda to podstawa.
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl