Kierujący jechał samochodem ulicą Piastowską, palił skręta, podskakiwał za kierownicą i wymachiwał rękoma. Kiedy zobaczył policjanta połknął palonego skręta.
Do niecodziennego incydentu doszło na ulicy Piastowskiej, gdzie kierowca samochodu przykuł uwagę policjanta swoim nietypowym zachowaniem. Mężczyzna podskakiwał za kierownicą, wymachiwał rękami i palił skręta. Gdy policjant zrównał się z nim na skrzyżowaniu, poprosił o zjechanie w bezpieczne miejsce.
Białystok. Kierowca połknął palonego skręta
Po otwarciu drzwi samochodu policjant, który miła wolny dzień, wyczuł silny zapach marihuany. Zabrał kierującemu kluczyki i powiadomił dyżurnego białostockiej komendy, który wysłał na miejsce patrol. Kierowca przyznał, że palił marihuanę, a przed zatrzymaniem połknął palonego skręta. Zrobił to ze strachu przed policją.
Kierowcy grożą 3 lata więzienia
Wstępne badanie narkotesterem potwierdziło obecność narkotyków w organizmie 27-latka, który nie miał uprawnień do kierowania. Policjanci ustalili, że wcześniej stracił swoje prawo jazdy i nie zdał ponownych egzaminów. Kierowcy pobrana została krew do dalszych badań, a samochód, którym jechał, nie należał do niego – został przekazany właścicielowi. Za jazdę pod wpływem środka odurzającego mężczyźnie grozi kara do 3 lat więzienia.





