Żarscy policjanci ścigali 19-letniego kierowcę audi, który nie zatrzymał się do kontroli. Młody mężczyzna na koniec uderzył w radiowóz blokujący mu drogę. Jak się okazało uciekał, bo nie posiadał uprawnień do kierowania i był naćpany metamfetaminą. Miał też przy sobie narkotyki.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 24 listopada. Policjanci z żarskiej drogówki zauważyli audi. Kierowca przejeżdżając obok radiowozu gwałtownie przyspieszył. – To zachowanie zawróciło uwagę funkcjonariuszy, którzy postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli – mówi kom. Aneta Berestecka, rzeczniczka żarskiej policji. Włączyli sygnały, ale kierujący audi zaczął uciekać. Ruszył policyjny pościg.
Kierowca audi jak szalony uciekając ulicami Żar popełniał wiele wykroczeń. Wyprzedzał na przejściu dla pieszych i nie stosował się do znaków drogowych. Ucieczka zakończyła się po zderzeniu z radiowozem na blokadzie. Wtedy próbował uciekać pieszo, ale nie udało mu się. Okazało się, że 19-latek był naćpany metamfetaminą. Pobrano mu krew do szczegółowych badań. Przy 19-latku policjanci znaleźli metamfetaminę.
Mieszkaniec województwa śląskiego nie miał też uprawnień do kierowania. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, w którym czekał na dalsze czynności. Tylko za ucieczkę policji grozi mu kara do 5 lat więzienia.