21-letni mieszkaniec powiatu żarskiego naćpany amfetamina wsiadł za kierownicę auta. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, które miła zaledwie od siedmiu miesięcy.
W środę, 16 grudnia, na terenie powiatu krośnieńskiego trwały działania „Pieszy ”. Policjanci drogówki zwracali uwagę na wszelkie nieprawidłowości i reagowali na wszelkie naruszenia drogowe. W pewnym momencie na terenie gminy Bobrowice zwrócili uwagę na mijający ich pojazd. W volkswagenie świeciło się lewe światło mijana, a układ wydechowy był znacznie obniżony.
Mundurowi zawrócili za kierowcą volkswagena passat i zatrzymali go do kontroli. Poza zauważonymi wcześniej nieprawidłowościami, okazało się że samochód miał też zepsuty hamulec ręczny, zamontowane różne opony na kołach tej samej osi i oklejone niezgodnie z przepisami szyby. Zainteresowanie policjantów wzbudził również 21-letni kierowca. Zachowywał się dziwnie.
Został poddany badaniu narkotestem. – Tester wykazał obecność amfetaminy lub metaamfetaminy u kierowcy – mówi podkom. Justyna Kulka, rzeczniczka krośnieńskiej policji. Została mu pobrana krew do szczegółowych badań.
21-latek stracił prawo jazdy, które miał zaledwie od siedmiu miesięcy. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem. Może też stanąć przed sądem, za prowadzenie pod wpływem narkotyków.