Policjanci z Żagania jednego dnia dwa razy zatrzymali tego samego mężczyznę, który kierował, znajdując się pod wpływem narkotyków i miał zatrzymane prawo jazdy. Przy drugiej kontroli 36-latek zaczął uciekać. Został zatrzymany przez policjanta po pościgu.
W środę rano, 12 czerwca, w Żaganiu patrol policji zatrzymał do kontroli kierującego Fordem. – W trakcie kontroli kierujący 36-letni mężczyzna zachowywał się bardzo nerwowo, unikał kontaktu wzrokowego oraz trzęsły mu się ręce – mówi sierż. sztab. Arkadiusz Szlachetko, rzecznik policji w Żaganiu.
Takie zachowanie wzbudziło u policjantów podejrzenie, że mężczyzna może znajdować się pod działaniem narkotyków. Funkcjonariusze wykonali badanie na obecność środków, które dało wynik pozytywny. Następnie od mężczyzny pobrano krew w celu wykonania dokładnego badania. Ustalono również, że kierował, nie mając uprawnień, ponieważ miesiąc wcześniej zatrzymano mu prawo jazdy.
Ford miał zatrzymany dowód rejestracyjny z uwagi na zły stan techniczny. Po wykonaniu wszystkich czynności mężczyzna został zwolniony.
Żagań. Za drugim razem uciekał policji
Kilka godzin później patrol drogówki w miejscowości Pożarów usiłował zatrzymać do kontroli kierującego Fordem. Kierowca na widok policjanta gwałtownie zahamował, a następnie rozpoczął manewr cofania i zaczął uciekać.
Po przejechaniu kilku metrów wjechał na łąkę, wybiegł z pojazdu do lasu i tam został zatrzymany przez policjanta.
Jak się okazało, był to ten sam mężczyzna, z którym policjanci rano wykonywali już czynności. Ponownie pobrano krew do badań na obecność środków odurzających, których wyniki będą kluczowe przy dalszym postępowaniu.