Wszystko wydarzyło się na ul Przemysłowej w Nowej Soli. Mężczyzna wpadł w szał i zaczął rzucać kamieniami w zaparkowaną ciężarówkę. Jej kierowca zamknął się w kabinie i wezwał policję. Na widok policjantów szaleniec wsiadł do bmw i zaczął uciekać. Policjanci musieli ostrzelać bmw.
Jak ustalił portal poscigi.pl do zdarzenia doszło przed kilkoma dniami. Na ul. Przemysłowej w Nowej Soli stała zaparkowana ciężarówka. W jej kabinie był kierowca. W pewnej chwili pojawił się mężczyzna. Była jak amoku. Szalał. Nagle podniósł kamenie i zaczął rzucać nimi w kabinę ciężarówki.
Wystraszony kierowca zamknął się w środku i na pomoc wezwał policję. Patrol na miejscu zjawił się bardzo szybko. Wtedy szaleniec, widząc policjantów wsiadł do bmw i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli pościg. Musieli użyć broni. Ostrzelali samochód celując w opony. – po krótkim pościgu kierujący bmw został zatrzymany – mówi portalowi poscigi.pl mł. asp. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.
34-latek trafił do policyjnej celi. Był mocno naćpany. Odpowie aż za 10 przestępstw. To między innymi zniszczenia mienia, ucieczka policji, grożenie policjantom oraz prowadzenie pod wpływem narkotyków.
Mężczyźnie grozi teraz kara do nawet 10 lat więzienia. – Decyzja sądu mężczyzna został aresztowany tymczasowo na trzy miesiące – mówi mł. asp. Sęczkowska.