Kryminalni z żarskiej policji po pościgu zatrzymali złodzieja samochodu i odzyskali pojazd. Ponadto 28-latek miał przy sobie narkotyki. Mężczyzna miał na sumieniu jeszcze wiele innych przewinień, usłyszał sześć zarzutów i na trzy miesiące trafił do aresztu.
We wtorek, 7 listopada, policjanci z żarskiej komendy przyjęli zawiadomienie o kradzieży z włamaniem do jednego z barów w Żarach. Złodziej zabrał tez zabrać kluczyki i odjechał zaparkowanym przed barem Audi.
– Do działania przystąpili policjanci służby kryminalnej. Ustalili, kto i gdzie porusza się skradzionym pojazdem – mówi nadkom. Aneta Berestecka, rzeczniczka policji w Żarach. Pojechali w rejon miejscowości Łęknica. Po drodze zauważyli audi, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, żeby go zatrzymać. Kierowca jednak przyspieszył i rozpoczął ucieczkę. W pewnym momencie, kiedy funkcjonariusze chcieli go wyprzedzić, gwałtownie skręcił uderzając w radiowóz.
Złodziej chciał staranować radiowóz z Żar
Kierowca Audi uciekał dalej ulicami miasta w kierunku przejścia granicznego, a następnie skręcił do lasu. Tam na drodze leśnej porzucił auto i zaczął uciekać pieszo. – Jego ucieczka nie trwała długo, bo już po chwili dogonili go policjanci, obezwładnili i założyli mu kajdanki – mówi nadkom. Berestecka. Kierującym kradzionym Audi okazał się 28-latek. Policjanci przy zatrzymanym znaleźli również metamfetaminę. W dodatku 28-latek był naćpany. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Lista jego przewinień jest długa. W trakcie czynności policjanci zgromadzili materiał dowodowy, który pozwolił przedstawić 28-latkowi sześć zarzutów. Odpowie za ucieczkę policji, kradzież z włamaniem do baru, usiłowanie kradzieży Skody, kradzieży z włamaniem do Audi, posiadanie narkotyków i uszkodzenie radiowozu.
Kara dla 28-laka może być surowa, ponieważ to recydywista. W czwartek, 9 listopada, sąd aresztował mężczyznę tymczasowo na trzy miesiące.