Policjanci z drogówki lubińskiej komendy otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który jechał złomem. Według przekazanych informacji, po chwili przesiadł się do innego samochodu. Mundurowi szybko namierzyli 63-latka. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 4,5 tysiąca złotych i 3 puntami karnymi. Jego samochód został odholowany na policyjny parking.
Lubińscy policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który jechać renault w fatalny stanie technicznym. Na domiar złego przesiadł się chwilę później do kolejnego auta. 63-latek został zatrzymany przez patrol ruchu drogowego, gdy kierował Oplem. Po sprawdzeniu samochodu przez policjantów okazało się, że aktualne wskazanie drogomierza w Oplu jest inne niż wpisane w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Samochód miał przekręcony licznik.
W trakcie interwencji mężczyzna przyznał się, że chwilę wcześniej jechał Renault, o którym wiedzieli już mundurowi ze zgłoszenia. Funkcjonariusze informację tę potwierdzili, analizując zapis z miejskiego monitoringu. W pojeździe stróże prawa stwierdzili liczne uszkodzenia. To brak przedniego zderzaka oraz przedniej tablicy rejestracyjnej, uszkodzoną pokrywę silnika, pęknięty lewy reflektor, brak przedniego lewego błotnika oraz niepewne mocowanie prawego reflektora. Stan tego auta zagrażał bezpieczeństwu na drodze.
Za poruszanie się niesprawnym technicznie samochodem mundurowi ukarali 63-latka mandatem w wysokości 3 000 złotych. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się również, że renault ma zatrzymany dowód rejestracyjny, co skutkowało kolejnym mandatem w wysokości 1500 złotych oraz 3 punktami karnymi. Niesprawny samochód został odholowany na policyjny parking na koszt właściciela.