Najpierw uciekał policji swoim daewoo, potem ukrył się w wodzie

Funkcjonariusze chcieli zatrzymać do kontroli kierującego daewoo, ale ten zignorował polecenie mundurowych i zaczął uciekać. Pościg zakończył się w grząskim terenie, na który wjechał uciekinier. Mężczyzna próbował jeszcze chować się przed policjantami w wodzie. Znaleziono przy nim narkotyki, nie miał uprawnień, a auto było bez badań technicznych.

Podczas patrolu w środę, 21 maja, przed godziną 13.00, gorzowscy policjanci zauważyli na ulicy Warszawskiej daewoo, które chcieli zatrzymać do kontroli. – Funkcjonariusze włączyli sygnały, ale kierowca osobówki zignorował to – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie. Przyspieszył i skręcił w ulicę Południową, a następnie zjechał na polne, nierówne drogi. Tam samochód utknął. Kiedy przed uciekinierem pojawiła się woda i wysokie zarośla, wyskoczył z auta i ukrył się w nich.

– Mężczyzna z każdej strony miał jednak odciętą drogę ucieczki – mówi kom. Jaroszewicz. 54-latek został namierzony i zatrzymany. Próbował ukryć się w wodzie za trzcinami, ale bezskutecznie. Szybko ustalono jaki był powód jego ucieczki. Mężczyzna miał przy sobie narkotyki, ze wstępnych badań wynika, że jest to amfetamina. Podejrzany nie ma prawa jazdy, a pojazd jest bez przeglądu technicznego. Pobrano krew do badań, żeby sprawdzić, czy mężczyzna kierował pod wpływem narkotyków.

54-latek został zatrzymany w gorzowskiej komendzie. Po skompletowaniu materiału dowodowego i wykonaniu czynności procesowych usłyszy zarzuty. Odpowie za posiadanie narkotyków, ucieczkę policji i jazdę bez uprawnień. Mężczyzna już został ukarany za swoją niebezpieczną jazdę i stworzenie zagrożenia dla innych osób. Nałożono na niego mandat w wysokości 5 tys. złotych.