Napad z bronią w ręku w Sulęcinie. Dwaj mężczyźni napadli na mieszkańca Sulęcina. Grożąc pistoletem okradli i pobili swoja ofiarę. Bandyci zostali zatrzymani. Grozi im kara do 12 lat więzienia. Obaj zostali tymczasowo aresztowani.
Napad z bronią w ręku w Sulęcinie. W niedzielę, 9 lipca, 32-letni mężczyzna zaalarmował sulęcińskich policjantów. Został pobity i okradziony. Bandyci zastraszyli go pistoletem. Pokrzywdzony znał napastników, ponieważ wspólnie pracowali.
Podczas rozmowy, 50 i 45-latek zarzucili swojej ofierze oszustwo, z związku z wykonaną usługą transportową. – Zaczęli okładać go pięściami i gumową rurką – mówi sierż. sztab. Klaudia Biernacka, rzeczniczka policji w Sulęcinie.
Napad z bronią w ręku w Sulęcinie
Do jego głowy przystawili pistolet, grożąc śmiercią. Okradli ofiarę zabierając pieniądze, dokumenty i telefon komórkowy. Na koniec kazali swojej ofierze odjechać z miejsca spotkania.
Czytaj też – Półroczne dziecko zatrzaśnięte w aucie na upale w Międzyrzeczu. Policjanci wybili szybę
Gdy policjanci tylko dowiedzieli się o sprawie, natychmiast ruszyli do działania. Zatrzymali mężczyzn odpowiedzialnych za rozbój i pobicie. W miejscu zamieszkania jednego nich zabezpieczyli przedmiot przypominający broń, dokumenty oraz gotówkę.
Biorąc pod uwagę brutalność 50-latka i 45-latka, sąd przychylił się do wniosku policji i prokuratury, tymczasowo aresztując obu mężczyzn. Grożą im kara do 12 lat więzienia.