Napadł na stację benzynową. Załogę sterroryzował nożem

Bandzior załogę stacji benzynowej sterroryzował nożem.

Policjanci z Witnicy zatrzymali sprawcę napadu z nożem w ręku na stację benzynową. Zamaskowany mężczyzna wszedł na stację paliw z nożem, zabrał pieniądze i uciekł. Na wniosek prokuratora, sąd zastosował tymczasowy trzymiesięczny areszt dla bandyty. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.

Funkcjonariusze zostali wezwani we wtorek, 10 stycznia, po godzinie 23.00 do Białcza. Doszło tam do napadu na stację paliw. Zamaskowany mężczyzna wszedł do budynku z nożem, zabrał pieniądze i uciekł.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na miejscu pracowali śledczy, żeby zebrać niezbędne dowody. Policjanci służb kryminalnych starali się ustalić tożsamość podejrzanego. – Informacji nie było zbyt wiele, a działań nie ułatwiał tylko ogólny opis sprawcy – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji.

Białcz. Napad z nożem na stację benzynową

Przez kolejne godziny funkcjonariusze szukali śladów, które pomogłyby dotrzeć do bandyty. Podczas działań policjanci odnaleźli porzucony w Witnicy rower, który został wcześniej skradziony i wykorzystany przez sprawcę napadu.

Mimo braku szczegółowych informacji policjanci celnie wytypowali podejrzanego o rozbój. Funkcjonariusze zatrzymali 21-latka w Witnicy. Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzut rozboju z użyciem noża. Grozi mu za to kara do 12 lat więzienia. Na wniosek prokuratora prowadzącego sprawę, sąd tymczasowo aresztował podejrzanego na trzy miesiące.