Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w środę, 27 sierpnia, nocą, w Słońsku. Przód samochodu został zmiażdżony, ale wszyscy cudem przeżyli.
Wszystko wydarzyło się około godz. 2:00 w nocy. – Kierujący osobówką 18-latek wpadł w poślizg i nie opanował samochodu – mówi asp. Michał Niziałek z zespołu prasowego sulęcińskiej policji. Samochód wypadł na pobocze uderzając w drzewo. Na koniec dachował na jezdni.
– O godzinie 1:54 jednostka została zadysponowana do zdarzenia drogowego na ul. Słonecznej. W działaniach udział wzięły dwa zastępy – informuje OSP Słońsk. Na miejscu była również straż pożarna z Sulęcina. W osobówce był 18-letni kierowca i pasażer. Na szczęście nikomu ni się nie stało. – Nastolatek został ukarany mandatem, a na jego konto trafiły punkty karne za spowodowanie kolizji – mówi asp. Niziałek.