Nastoletni wandale demolują Kaczy Dół w Zielonej Górze. Radny Czeszyk: – Krew mnie zalewa jak na to patrzę (ZDJĘCIA)

- Krew mnie zalewa jak na to patrzę. Nie potrafię znaleźć zrozumienia dla ludzi niszczących to piękne miejsce. Mierzi mnie brak szacunku dla pracy ludzi z ekipy budowlanej – mówi z oburzeniem radny Filip Czeszyk. fot. poscigi.pl

Znowu wandal weszli na plac budowy na Kaczym Dole. Zaorana trawa, pozrywane plandeki z trwa do wzrostu, skopany domek, połamane siedziska, powyrywane i skradzione rośliny oraz zniszczone urządzenia do ćwiczeń. – Krew mnie zalewa jak na to patrzę, nie potrafię znaleźć zrozumienia dla ludzi niszczących to piękne miejsce – mówi radny Filip Czeszyk zaangażowany w budowę.

Kaczy Dół wygląda przepięknie. Tor dla rowerzystów, boisko do ścigania, się ławeczki, maszyny do ćwiczeń, zielone trawniki, nasadzeni krzewów i drzew. To miejsce wygląda rewelacyjnie.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Kaczy Dół utonie w zieleni

Kaczy Dół utonie w zieleni. Cały teren zostanie odgrodzony od osiedla drzewami i krzewami. Kaczy Dół ma się też kojarzyć z wypoczynkiem, dlatego nie zabraknie leżaków i ławeczek. W planach jest budowa sieci wodociągowej i energetycznej oświetlającej teren.

Nad bezpieczeństwem ma czuwać monitoring. Seniorzy poćwiczą na pierwszej w Zielonej Górze siłowni pod chmurką wyposażonej w sprzęt do rehabilitacji.

Dla młodzieży przygotowano parkour, speedrower, zjeżdżalnię skarpowa, pumptrack czyli nowości, których w tej części miasta brakuje.

Wandale niszczą Kaczy Dół

Niestety nieletni wandale niszczą Kaczy Dół najgorzej jest po weekendzie. W poniedziałek, 10 lipca zauważono połamane leżaki. Ktoś skopał domek techniczny dla speedrowerów wgniatając ścianki. Wiodąc wyrwane i ukradzione rośliny. Przy torze rowerowy została wyrwana trawa posadzona z rolki.

To nie koniec. Ktoś skakał po świeżo zamontowanych rządzeniach do ćwiczeń i powyginał je. Trzeba było wszystko rozkuć i na nowo montować. Znaleźliśmy na Kaczym Dole nawet element oderwany od roweru miejskiego.

Czytaj też – Złodziej brutalnie zaatakował ekspedientkę w galerii Focus Mall w Zielonej Górze. Szuka go policja i publikuje wizerunek (ZDJĘCIA)

– Z jednej strony to miejsce pięknieje z dnia na dzień. Imponuje zaangażowanie pracowników na placu budowy. Z drugiej załamujące są zniszczenia – mówi radny Filip Czeszyk zaangażowany w budowę Kaczego Dołu.

Naprawy zniszczeń niepotrzebnie wydłużają czas pracy. – Krew mnie zalewa jak na to patrzę. Nie potrafię znaleźć zrozumienia dla ludzi niszczących to piękne miejsce. Mierzi mnie brak szacunku dla pracy ludzi z ekipy budowlanej – mówi z oburzeniem radny Czeszyk.

Wandale to młodzież z okolicy

Wandale to młodzież z okolicy. Rozrywają ogrodzenie i wchodzą na plac budowy, co jest zabronione. Młodzież nic sobie jednak z zakazu nie robi. – Potrzebne jest zdecydowane działanie policji. Każde zniszczenie majątku publicznego to dodatkowa kasa wydana z budżetu miasta – mówi radny Czeszyk.