Pijany mieszkaniec gminy Dobiegniew ubliżał ratownikom medycznym, którzy przyjechali mu pomóc. Wezwani na miejsce interwencji policjanci zatrzymali pijanego pacjenta. Mężczyzna usłyszał zarzuty.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 27 listopada, kilka minut po godz. 11.00. Ratownicy medyczni zostali wezwani do małej wsi w gminie Dobiegniew, gdzie według zgłoszenia zasłabł mężczyzna.
Kiedy przybyli na miejsce zastali pijanego leżącego w łóżku mężczyznę. W momencie, gdy jeden z ratowników podejmował czynności diagnostyczne, pijany pacjent stał się wulgarny, obrzucając udzielającego pomocy wyzwiskami i słowami, które powszechnie uważa się za obelżywe.
Nie wykonywał poleceń oraz uniemożliwiał wykonanie czynności ratownikom. Agresywny pacjent usiłował wymusić na ratownikach, aby ci zawieźli go na leczenie do wskazanego szpitala. Kiedy poinformowali pijanego, że jest to niemożliwe i powiedziano jaka jest procedura mężczyzna zaczął się odgrażać, że spali dom.
O zdarzeniu powiadomiono dyżurnego policji w Strzelcach Krajeńskich, który na miejsce interwencji natychmiast wysłał patrol funkcjonariuszy. Badanie wykazało, że mężczyzna miał blisko 2,50 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań. W środę 28 listopada, po wytrzeźwieniu, 41-letni mieszkaniec gminy Dobiegniew usłyszał zarzut znieważenia ratowników medycznych w związku z pełnieniem obowiązków służbowych. Grozi mu kara do roku więzienia.