Policjanci kryminalni zatrzymali mężczyznę, który w poniedziałek, 30 marca, wybił szybę w drogerii w centrum miasta. Zatrzymany usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Przyznał się do winy i wyjaśnił, że zrobił to ze złości, bo pracownik ochrony nie pozwolił mu wejść do sklepu.
W poniedziałek ok. godz. 14.00 dyżurny zielonogórskiej komendy dostał zgłoszenie o mężczyźnie, który wybił szybę w jednym ze sklepów w centrum miasta i uciekł. – Wszystkie policyjne patrole otrzymały zdjęcie sprawcy, a policjanci kryminalni w poszukiwaniu mężczyzny wykorzystali również możliwości, jakie daje zielonogórski monitoring – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. Kryminalni ustalili gdzie uciekł mężczyzna i po krótkim czasie został on zatrzymany.
38-letni zielonogórzanin był bardzo zdziwiony, że policjanci tak szybko go odnaleźli. Przyznał się do winy i wyjaśnił dlaczego to zrobił. Okazało się, że sklep zgodnie z zaleceniami ograniczył liczbę klientów, którzy mogą przebywać wewnątrz. Podczas gdy kilka osób spokojnie czekało na wejście przed drzwiami sklepu, 38-latek postanowił ominąć kolejkę i wszedł do wnętrza. Został wyproszony przez pracownika ochrony i wtedy ze złości kopnął szybę. Szkoda została wstępnie wyceniona na 2 tys. zł. Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia i przyznał się do winy. Grozi mu za to kara do 5 lat więzienia.