Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotę, 13 lipca. Kierujący rozpędzonym fordem uderzył w zaparkowane BMW. Sprawca nie ma prawa jazdy.
Wszystko wydarzyło się na ulicy Krańcowej w Gorzowie. Kierujący rozpędzonym fordem na łuku drogi pojechał… prosto. Samochód wypadł z drogi i uderzył w zaparkowane BMW.
Na miejsce szybko dojechała wezwana policja. Na szczęście nikomu nic się nie stało. – Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie.
Podczas sprawdzania kierującego fordem okazało się, że nie powinien prowadzić. – Kierujący fordem ma cofnięte uprawnienia do prowadzenia – mówi kom. Jaroszewicz.
Mężczyzna stanie przed sądem. Policjanci przygotowali wniosek o jego ukaranie przez sąd. Tam będzie tłumaczył się ze swojego lekkomyślnego zachowania. BMW zabezpieczyła pomoc drogowa Baryła.