Niebezpieczna naczepa ciężarówki zatrzymana na trasie S3. Dalej już nie pojechała

Naczepa zagrażająca bezpieczeństwu została usunięta z drogi.

Inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego z Gorzowa podczas kontroli drogowej odkryli, że tablica rejestracyjna na kontrolowanej naczepie pochodzi od innej naczepy. Okazało się, że naczepa nie została dopuszczona do ruchu drogowego i ma poważne usterki. Naczepa zagrażająca bezpieczeństwu została usunięta z drogi.

W poniedziałek, 10 października, S3 koło Gorzowa, inspektorzy lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli polską ciężarówkę. Kierowca przewoził elementy metalowe z Polski do Szwecji.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Podczas kontroli ustalono, że w Centralnej Ewidencji Pojazdów nie ma danych o kontrolowanej naczepie, a tablica rejestracyjna zamocowana na niej została wydana na inny pojazd. Na miejsce została wezwana policja. Policjanci ustalili, że naczepa nie została skradziona.

Kierowca nie miła dokumentów potwierdzających dopuszczenie pojazdu do ruchu oraz obowiązkowego ubezpieczenia OC. Kierowca miła jedynie fotokopię faktury zakupu pojazdu z 2015 r., którą przesłał mu szef.

Kontrolujący mieli również zastrzeżenia do stanu technicznego naczepy. Blachy umieszczone pod podłogą naczepy były przerdzewiałe i istniało bardzo duże ryzyko odpadnięcia ich na drogę. Rama pojazdu miała cztery duże pęknięcia w miejscach mocowania kosza na koło zapasowe. Ponadto szpilki mocujące płyty były pourywane, a belki podtrzymujące podłogę przerdzewiałe.

Kierowcę ukarano mandatem, a naczepę usunięto z drogi na parking strzeżony. Wobec przedsiębiorcy i osoby zarządzającej transportem w firmie zostały wszczęte postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej.