Internauta BoczeK nagrał manewr kierowcy, który wyprzedając prawie doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka samochodem.
– To była żyleta – pisze autor filmu, który nagrywa wyczyny kierowców ze swojego samochodu. Najnowszym nagraniem jest wyczyn kierowcy, który wyprzedzał zmuszając jadących z naprzeciw do zjechania na pobocze. Gdyby tam była policja manewr skończyłby się z pewnością mandatem w wysokości 500 zł.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---