Niecodzienne potrącenie w Zielonej Górze. Sprawca wydmuchał ponad trzy promile alkoholu

Do niecodziennego wypadku doszło w niedzielę, 24 listopada, na ul. Kożuchowskiej. Zderzyły się honda i bmw. Kiedy właściciel hondy oglądał uszkodzenia auta potrącił go kierujący bmw, który wydmuchał ponad trzy promile alkoholu.

Wszystko wydarzyło się po godz. 19.00. Na ul. Kożuchowskiej kierujący bmw uderzył w hondę. Kierowcy zatrzymali się. Kierowca hondy zjechał na parking przy kręgielni. Wyszedł z auta zobaczyć uszkodzenia hondy. Wtedy potrącił go kierujący bmw, który również zjeżdżał na parking kręgielni. Na miejsce została wezwana zielonogórska policja oraz karetka pogotowia ratunkowego.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Potrącony kierujący hondą z urazem miednicy został przewieziony do szpitala. Na miejscu został kierowca bmw. Mężczyzna był kompletnie pijany. Wydmuchał ponad trzy promile alkoholu. W takim stanie wsiadł za kierownicę samochodu. Teraz odpowie za spowodowanie wypadku prowadząc po pijanemu.