Do szpitala w Żarach zgłosiła się matka z maleńkim dzieckiem. Okazało się, że trzymiesięczny maluch został ciężko pobity, jak ustalili śledczy, przez ojca. Stan malucha zagrażał życiu. 31-letni ojciec został zatrzymany i aresztowany. Był już wcześniej karany, między innymi za pobicie.
Personel szpitala w Żarach, przed kilkoma dniami, przyjął na oddział niemowlaka. Z trzymiesięcznym dzieckiem przyjechała matka. Lekarze bardzo szybko ustalili, że dziecko zostało bardzo mocno pobite. Zawiadomili również prokuraturę. – To był stan zagrażający życiu – mówi prokurator Andrzej Stefanowski z zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Podczas dokładnych badań okazało się, że niemowlak ma liczne obrażenia oraz krwiaka podtwardówkowego.
Śledczy ustalili, że matka zostawiła niemowlaka pod opieką ojca. To były odwiedziny. – Kiedy odebrała dziecko od ojca zauważyła, że dziwnie się zachowuje. Miało między innymi drgawki – mówi prokurator Stefanowski. To były objawy ciężkiego pobicia.
Policja zatrzymała 31-letniego ojca niemowlęcia. To osoba wielokrotnie karana, między innymi za pobicie. Mężczyzna usłyszał zarzut pobicia, którego skutkiem było ciężkie naruszenie czynności życiowych maluszka. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o areszt sadysty. Żarski sąd rejonowy do wniosku się przychylił i 31-latek trafił za kraty na trzy miesiące.