Niezadowolony z budowy domu na działce sąsiada postrzelił robotnika. W budowlańców rzucał petardami, jajkami i cebulą

Mieszkaniec Targówka z wiatrówki postrzelił pracownika budowy. To nie koniec. Wcześniej niezadowolony z prowadzonej budowy domu na posesji sąsiada rzucał w budowlańców jajkami, petardami oraz cebulą.

Przed kilkoma dniami policjanci z Targówka interweniowali na posesji, gdzie miało dojść do zranienia jednego z pracowników budowy. Na miejscu mundurowi ustalili, że 42-latek został postrzelony z wiatrówki przez sąsiada mieszkającego naprzeciwko, który już wcześniej demonstrował swoje niezadowolenie z prowadzonej budowy.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Około godziny 17.00, gdy mężczyźni wykonywali prace na dachu usłyszeli strzał i jeden z nich poczuł ból w klatce piersiowej. 42-latek zobaczył, że ma powierzchowną ranę w tym miejscu oraz na szyi. Na miejsce wezwano ratowników medycznych, którzy udzielili mu niezbędnej pomocy.

Na miejscu zjawiła się właścicielka posesji, która wyjaśniła, że od lutego mają problem z agresywny sąsiadem, który stale niepokoi pracowników budowy, wyzywa ich, rzuca w nich petardami, jajkami, cebulą, prezerwatywami wypełnionymi wodą i strzela do nich z wiatrówki.

Dzielnicowi, którzy zostali wezwani na miejsce udali się do wskazanego mężczyzny. Ten jednak zabarykadował się w domu. Dopiero groźba wejścia siłowego przez strażaków przekonała mężczyznę do otwarcia drzwi. 45-latek zaprzeczył jakoby miał posiadać wiatrówkę.

Dzielnicowi na strychu pod deskami i izolacją termiczną znaleźli wiatrówkę z lunetą, zawiniątko z folii aluminiowej z zawartością czarnej lepkiej substancji, dwa zawiniątka foliowe z suszem roślinnym, młynek do suszu konopnego, szklaną cygaretkę z zawartością brunatnej substancji oraz metalową puszkę z zawartością suszu roślinnego.

Policjanci zatrzymali 45-latka. Następnego dnia trafił on na przesłuchanie. Usłyszał zarzut dotyczący uszkodzenia ciała 42-latka i narażeniem go na utratę życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz posiadania narkotyków. Decyzją prokuratora został on objęty policyjnym dozorem.

Za te przestępstwa 45-latkowi grozi kara do 3 lat więzienia.