Nocą nieznani sprawcy podpalili posterunek policji w Czerwieńsku. Budynek gasiły cztery jednostki straży pożarnej.
Strażacy o pożarze zostali zawiadomieni około godz. 1.30 nocą. Na miejsce natychmiast dotarły dwie jednostki straży zawodowej z Zielonej Góry, jedna jednostka ochotników z Czerwieńska oraz strażacy z jednostki wojskowej. Zaczęła się walka z ogniem.
Pożar został ugaszony około godz. 2.40. Nocą nikogo tam nie było. Komisariat jest czynny kilka godzin dziennie.
Wszystko wskazuje na to, że posterunek został podpalony. Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że świadkowie widzieli dwie osoby, które obrzucały budynek koktajlami Mołotowa. – Szukamy osoby, która rzuciła w okno posterunku butelkę po piwie z łatwopalną substancją – informuje Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji.
Policja ustala przyczynę pożaru.