Do bijatyki doszło w piątek, 19 lipca, późna nocą na rynku koło ratusza. Na miejsce przyjechało kilka patroli zielonogórskiej policji. Dwóch agresywnych mężczyzn zostało zatrzymanych.
Do bijatyki doszło w piątek późną nocą. Nagle na rynku koło ratusza zaczęło się miedzy sobą bić kilka osób. – Podczas bójki na ziemię upadł jeden z mężczyzn i stracił przytomność – mówi dla poscigi.pl świadek wydarzeń. Na miejsce została wezwana policja.
Bójka cały czas trwała. – Policjanci zostali wezwani do bójki pod jednym z lokali na rynku. Mężczyźni wyszli na zewnątrz i zaczęli się bić – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Na rynek zaczęły zjeżdżać radiowozy na sygnałach.
Widok policji na chwile uspokoił awanturników. Po chwili znowu się zaczęło. – Nie słuchali poleceń policjantów, byli agresywni – opowiadają nam świadkowie wydarzeń. W końcu doszło do szarpaniny z policjantami. – Kiedy policjanci zatrzymali najbardziej agresywnego z mężczyzn, to policjantów zaatakował drugi z awanturników – mówi podinsp. Barska.
Mundurowi musieli obezwładniać agresorów. Kolejny z awanturników podczas szarpaniny z policjantami upadł na ziemię i stracił przytomność. Na chwilę przytomność stracił również trzeci z awanturników.
Na miejsce została wezwana karetka pogotowia ratunkowego. – Kiedy dojechała karetka awanturnicy byli już przytomni i obezwładnieni przez policjantów – mówi osoba, która widziała nocne zdarzenie na rynku. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn. Obaj trafili do policyjnych cel. Są mocno pijani. – Muszą wytrzeźwieć, dopiero wtedy zostaną przesłuchani – mówi podinsp. Barska.