Wszystko wydarzyło się w niedzielę, 8 kwietnia, nocą. Patrol zielonogórskiej policji ścigał fiata. Kierowca podczas ucieczki zjechał do rowu w Droszkowie i uciekł razem z pasażerem.
Jak ustalił portal poscigi.pl, nocny pościg ruszył około godz. 1.40. – Kierujący fiatem marea nie zatrzymał się do kontroli w Starym Kisielinie – mówi podinsp. Małgorzata Barska z biura prasowego zielonogórskiej policji. Patrol policji ruszył w pościg za uciekającym fiatem. Kierowca fiata jechał z ogromną szybkością. Za Kisielinem kierujący fiatem skręcił do lasu. Tam zgubił pościg.
Po pewnym czasie fiat wyjechał z lasu. Został zauważony przez policjantów. Pościg znowu się rozpoczął. Kierowca fiata uciekł w kierunku Droszkowa. Tam na zakręcie wypadł z drogi i zjechał do rowu. Z samochodu uciekli kierowca i pasażer.
– Trwają poszukiwania kierowcy i pasażera fiata. Ustalamy do kogo należy fiat – mówi podinsp. Barska. Policja na miejsce wezwała pomoc drogową Maxmar, która zabezpieczyła fiata. – Został odholowany na parking – mówi Marek Dziubałka z pomocy drogowej Maxmar. – Zatrzymanie kierowcy to kwestia czasu – mówi podinsp. Barska.