24-latek przewoził ciężarówką sprzęt AGD do Wielkiej Brytanii. W trakcie kontroli okazało się, że miał wyłączony tachograf. Urządzenie wskazywało, że od 7 godzin kierowca odpoczywał. Okazało się, że pracę tachografu zakłócało specjalne urządzenie podłączone przez USB, a nie magnes. To nowa metoda fałszowania czasu pracy kierowców ciężarówek.
Policjanci z łódzkiej drogówki prowadzili kontrolę drogową na ul. Tomaszowskiej. Około godziny 10.00 zatrzymali ciężarówkę, której kierujący po załadunku wyruszył z Łodzi do Wielkiej Brytanii. W tachografie była umieszczona karta kierowcy. Ponieważ kierowca nie posiadał papieru do wykonania wydruku z tachografu, mundurowi odczytali dane w radiowozie.
Okazało się, że tachograf nie zapisywał jazdy. Jedyna aktywność jaką zarejestrował w dniu kontroli to „odpoczynek”, który trwał nieprzerwanie od godziny 2.45 w nocy do momentu wyjęcia karty przez policjantów. Policjanci sprawdzili tachograf, ale nie znaleźli w nim magnesu, który mógł być jedną z przyczyn nieprawidłowego działania urządzenia.
Policjanci wraz z pojazdem pojechali do serwisu tachografów, żeby tam znaleźć przyrząd zakłócający rejestrację zapisów. Pomimo wielu prób pracownicy firmy nie znaleźli takiego przedmiotu. Policjanci nie odpuścili.
Okazało się, że pracę tachografu zakłócało urządzenie podłączone przez USB. To był specjalny pendrive. Okazało się, że 24-latek przed kontrolą ukrył urządzenie przed policjantami.
Żeby poznać jego działanie mundurowi wykonali jazdę próbną. W momencie podłączenia go do gniazda diagnostycznego pojazdu, przez kilka sekund na desce rozdzielczej włączały i wyłączały się na zmianę różne kontrolki, ale tachograf nie rozpoznawał jazdy pojazdu, wskazując stale na „odpoczynek”. Po wyjęciu urządzenia z gniazda diagnostycznego tachograf powracał do prawidłowej pracy, wskazując faktyczną aktywność kierowcy.
Tak łódzcy policjanci odkryli nową metodę fałszowania czasu pracy kierowców ciężarówek. Kierowca dostał mandat w wysokości 2 tys. zł. Tachograf wraz z urządzeniami zewnętrznymi został zabezpieczony i łącznie z sporządzoną dokumentacją przekazany funkcjonariuszom ITD.
Za podłączenie do tachografu niedozwolonego urządzenia, niewłaściwą obsługę lub odłączenie homologowanego i sprawnego technicznie tachografu grozi kara grzywny 17 tys. zł.