Do zdarzenia doszło w sobotnią noc z 14 na 15 grudnia. Ugodzony nożem 20-latek trafił do szpitala. Tam niestety zmarł.
W dniu zdarzenia ok. godz. 1.00 dyżurny nowosolskiej komendy został powiadomiony telefonicznie o ugodzeniu nożem młodego mężczyzny na ul. Szarych Szeregów. Na miejsce zostały skierowane patrole policji. Funkcjonariusze zastali 20-latka, który miał głębokie rany w okolicy brzucha i uda. Był nieprzytomny. Miał ranę brzucha, uszkodzone jelita, rozerwane żyły i krwotok zewnętrzny. Natychmiast trafił do szpitala. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, 20-latek zmarł.
Kryminalni szybko zatrzymali 19–letniego nożownika. Nowosolanin jest znany policjantom, bo mimo młodego wieku ma już bogatą kartotekę policyjną. Ustalono, że mężczyźni prawdopodobnie pokłócili się między sobą i wtedy nastolatek zadał ciosy nożem swojemu koledze. Jak się okazało śmiertelne. Sprawca został aresztowany. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.