Policjantem jest się zawsze, nawet w czasie wolnym od służby. Udowodnił to nowosolski funkcjonariusz – starszy posterunkowy Adam Czekaj, który będąc po służbie, zatrzymał złodzieja. Szybka i zdecydowana reakcja mundurowego pozwoliła na zatrzymanie podejrzanego i odzyskanie skradzionego mienia. Mężczyzna za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Policjanci z Nowej Soli nie raz już udowadniali, że rotę ślubowania wypełniają nie tylko na służbie, ale także poza nią. Służba w Policji to nie jest zwykła praca. To misja, pomoc społeczeństwu i przede wszystkim gotowość, by o każdej porze dnia i nocy móc zareagować. Niezależnie, czy policjant jest na służbie, czy ma wolny dzień. Funkcjonariusz Wydziału Prewencji z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli, w czwartek (11września) będąc po służbie, zauważył mężczyznę, który wybiegł z jednego z nowosolskich marketów z łupem w koszyku. Mundurowy nie zawahał się i natychmiast przystąpił do działania. Policjant, nie mając żadnych wątpliwości, że doszło do kradzieży natychmiast ruszył za złodziejem, zajeżdżając mu drogę, lecz ten kontynuował ucieczkę. Funkcjonariusz obezwładnił podejrzewanego o kradzież, a następnie przekazał go przybyłemu na miejsce patrolowi Policji. Skradzione produkty warte ponad 1000 złotych wróciły do sklepu. Mieszkaniec powiatu żarskiego usłyszał zarzut i przyznał się do popełnienia przestępstwa. 51-latek za swoje czyny odpowie przed sądem. Za te przewinienia polskie prawo przewiduję karę do 5 lat więzienia.