W czwartek zielonogórzanka straciła 26 tys. zł. Oszust wmówił jej, że to łapówka dla prokuratora, aby ratować przed oskarżeniem członka jej rodziny. Kobieta uwierzyła.
Co pewien czas policjanci są powiadamiani o wyłudzeniach pieniędzy przez telefon. Ostatnia metoda oszustów to „łapówka dla prokuratora”. W czwartek zielonogórzanka straciła w ten sposób 26 tys. zł. – Ostrzegamy wszystkich przed oszustami . Nigdy nie przekazujmy pieniędzy nieznanym osobom – mówi podinsp. Małgorzata Barska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji.
Oszust zadzwonił do kobiety z informacją, że ktoś z członków jej rodziny został zatrzymany przez policję, ale jest szansa, że „prokurator nie wniesie aktu oskarżenia”. Dzwoniący podał się za policjanta, który chce pomóc w ten sposób, że będzie pośredniczył w przekazaniu pieniędzy prokuratorowi. Pokrzywdzona nie sprawdziła czy rzeczywiście coś się dzieje ze wskazanym członkiem jej rodziny i przekazała pieniądze oszustom.