Wszystko wydarzyło się w poniedziałek 2 października w Nowej Soli. Zaalarmowana policja ruszyła na poszukiwania mężczyzny, który w wyniku zawodu miłosnego próbował popełnić samobójstwo.
Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań w Nowej Soli. Około godz. 16:00 dyżurny nowosolskiej policji dostał zgłoszenie dotyczące młodego mężczyzny. Zgłaszała młoda kobieta, która powiedziała, że mężczyzna chce popełnić samobójstwo. To jej były chłopak. Powodem był zawód miłosny po rozstaniu.
Zgłaszająca powiedziała, że jej były chłopak przyszedł do niej i powiedział, że już nie chce żyć. – Pożegnał się z byłą dziewczyną. Powiedział, że już nie chce żyć – mówi st. sierż. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.
Policja zaczęła szukać desperata. W domu go nie było. Patrol pojechał do domu rodziny mężczyzny. Tam na szczęście był. – Powiedział policjantom, że połknął 20 tabletek relanium – mówi st. sierż. Sęczkowska. Policjanci do domu natychmiast wezwali karetkę pogotowia ratunkowego.
Młody mężczyzna został przewieziony do szpitala. Tam przeszedł płukanie żołądka. Jego życiu już nic nie zagraża.