Z pozoru prosta interwencja policjantów chcących pomóc leżącemu mężczyźnie przerodziła się w czynną napaść z użyciem noża.
Dyżurny nowosolskiej policji w sobotę 19 maja b.r. ok. godziny 15.40 otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonych mieszkańców bloku na osiedlu Konstytucji. 64-letni mężczyzna leżał na kanapie, która była wystawiona przed klatką budynku. Mundurowi zaniepokojeni stanem zdrowia sprawdzili reakcje i czynności życiowe. Wówczas mężczyzna wpadł w szał agresji i wyładował ją na policjantach.
Dwukrotnie uderzył jednego z funkcjonariuszy w okolice oka, wyciągnął nóż i wymierzył cios w kierunku jego twarzy. Policjant uchylił się od tego ciosu i został niegroźnie draśnięty w okolicy łuku brwiowego. 64-letni mieszkaniec Nowej Soli został natychmiast obezwładniony. Za czynną napaść na funkcjonariusza grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Nożownik był pijany. Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza oraz znieważenia. Podejrzany nie przyznał się do popełnionych przestępstw twierdząc, że nic nie pamięta. Policjanci, którzy brali udział w interwencji zostali przebadani przez lekarza, który stwierdził ranę łuku brwiowego u jednego z mundurowych oraz ogólne stłuczenia.
Wkrótce 64-letni Jan P. odpowie za swój czyn przed sądem. Za czynną napaść na funkcjonariusza grozi mu nawet 10 lat więzienia.