Butelka piwa, boczek i czekolada wypadły spod kurtki mężczyzny, gdy mijał kasę wychodząc ze sklepu bez zapłaty za towar. Obywatel Łotwy ukradł, bo był głodny.
Złodziej został zatrzymany przez obsługę sklepu. Wezwani na interwencję sulęcińscy policjanci ustalili, że sprawca to 44-letni Igor P. z Łotwy, który nie miał polskich pieniędzy, a jak oświadczył policjantom był głodny.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Mężczyzna był pijany. Miał 1,5 promila alkoholu. Został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i w trybie przyśpieszonym odpowie przed sądem za kradzież. Wartość skradzionych artykułów to 18,50 zł.