Obywatele Uzbekistanu świadczyli przewozy na aplikacje, ale nie mieli praw jazdy

Policjanci z białołęckiej patrolówki podczas kontroli zatrzymali dwóch kolejnych kierowców, którzy popełnili przestępstwo. To 37-letni i 32-letni obywatel Uzbekistanu mieli cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami, a mimo to świadczyli usługi przewozu osób. Mężczyźni już usłyszeli zarzuty. Grozi im kara do 2 lat więzienia.

Kontrola drogowa, którą załoga z białołęckiej patrolówki podjęła wobec kierowcy toyoty świadczącego usługi przewozu osób miała na celu sprawdzenie jego uprawnień do kierowania. Za kierownicą auta siedział 37-letni obywatel Uzbiekistanu. Policjanci dokładnie sprawdzili jego dane w policyjnym systemie. Okazało się, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami od października zeszłego roku. Decyzję taką wydał starosta pow. Otwockiego. Patrolowcy zatrzymali obywatela Uzbekistanu. Toyota, którą kierował została odholowana na parking.

Kolejnego dnia przy ul. Płochocińskiej patrolowcy skontrolowali innego kierowcę pojazdu tej samej marki. Samochód ten również był przeznaczony do przewozu osób. Za kierownicą siedział 32-letni obywatel Uzbekistanu. On również, jak wykazała kontrola jego danych, miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Toyota, którą kierował również trafiła na parking.

Dalsze czynności z mężczyznami policjanci wykonywali w komisariacie. Dochodzeniowcy przesłuchali obywateli Uzbekistanu i postawili im zarzuty dotyczący niestosowania się do decyzji dotyczącej cofnięcia uprawnień. Grozi im za to kara do 2 lat więzienia.