Policjanci z Komisariatu w Rzepinie zatrzymali 48-letniego mężczyznę, który okradał firmę. Mężczyzna był zatrudniony jako ochroniarz. Straty to 12 tys. zł.
Policjanci z Komisariatu Policji w Rzepinie dostali informację, że na terenie jednej z rzepińskich firm dochodzi do kradzieży. Grono podejrzanych zawęzili do zatrudnionych pracowników. Tym bardziej, że drzwi i zamki do okradanych pomieszczeń nie nosiły śladów włamania.
Szybko okazał się, że złodziejem jest jeden z pracowników. W dodatku był zatrudniony jako… ochroniarz. 48-latek miał dostęp do wszystkich kluczy.
Pracownice po sprzątnięciu pomieszczeń pozostawiały klucze w dyspozytorni. Mężczyzna wykorzystywał ten fakt i wchodził do biur oraz służbowego mieszkania swojego szefa. 48-latek okradał pomieszczenia między innymi ze sprzętu elektronicznego.
Ochroniarz kradł od października 2020 r. do lutego b.r. Straty jakie spowodował swoim przestępczym działaniem zostały wycenione na 12 tys. zł.
Mężczyzna został zatrzymany we wtorek, 2 marca. Usłyszał zarzuty kradzieży. W trakcie przesłuchania przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Policjanci odzyskali większość skradzionego mienia. Ochroniarzowi grozi teraz kara do 5 lat więzienia.