Wyjątkową lekkomyślnością wykazał się 30-letni mieszkaniec Kostrzyna nad Odrą. Nie mogąc się pogodzić z rozstaniem ze swoją konkubiną, pod jej nieobecność odkręcił kurki z gazem i odkręcił wodę w kranie. Na szczęście w porę interweniowały wezwane służby ratunkowe.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, 11 stycznia, w Kostrzynie nad Odrą. Do mieszkania swojej byłej konkubiny, mieszczącego się przy ul. Skałby przyszedł 30-letni mężczyzna. Rozgoryczony rozstaniem, podjął się realizacji wyjątkowo bezmyślnego pomysłu. – Odkręcając kurki z gazem i wody w kranie opuścił mieszkanie. Wcześniej jednak je zamknął i chcąc utrudnić późniejszą reakcję służb, złamał klucz pozostający w zamku – mówi podkom. Marcin Maludy z zespołu prasowego lubuskiej policji.
O godz. 8.00, po realizacji z góry ukartowanego pomysłu, mężczyzna spotkał się z byłą konkubiną informując ją o tym fakcie i pozostawiając do dyspozycji w połowie ułamany klucz. Kobieta poinformowała straż pożarną, której funkcjonariusze wyważając drzwi dostali się do środka eliminując zagrożenie.
Policjanci z Kostrzyna nad Odrą zaczęli poszukiwania mężczyzny, który ukrył się. We wtorek, 14 stycznia, został zatrzymany. – Usłyszał zarzut związany ze sprowadzeniem bezpośredniego niebezpieczeństwa eksplozji, zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób – mówi podkom. Maludy. Za czyn, którego się dopuścił, grozi mu nawet 8 lat więzienia.