14-latka zaginęła w czwartek, 20 maja. Od tego czasu szukali jej gorzowscy policjanci. Został znaleziona w piątek. Leżała na ziemi. Wcześniej połknęła dużo leków. Do czasu przyjazdu karetki zajęli się nią policjanci z gorzowskiej prewencji.
Zaginiona 14-latak została zauważona w rejonie ul. Olimpijskiej. Od czwartku, 20 maja, szukali jej gorzowscy policjanci. Na przystankach porozwieszano zdjęcia zaginionej dziewczynki.
Jak mówi nam świadek wydarzeń, z 14-latką był słaby kontakt. Leżała jakby była bez sił. – Wokół były opakowania po lekach, które dziewczynka połknęła – opowiada nam świadkowie wydarzeń.
Na miejsce szybko dojechał gorzowska policja. – Policjanci bardzo dobrze zajęli się dziewczynką. Byli przy niej do czasu przyjazdy karetki, a to trwało długo. Zaopiekowali się dzieckiem doskonale – mówią nam świadkowie wydarzeń.
W tym czasie policjanci cały czas utrzymywali kontakt z 14-latką. – Mówili do niej tak, żeby nie zasnęła. Doskonała robota panowie – pisze do nas świadek wydarzeń na ul. Olimpijskiej i chwali gorzowską policję.
14-latak karetka została zabrana do szpitala. – To nasza codzienność, to nasz praca i nasze zadania, z którym spotykamy się w służbie, które realizujemy jak najbardziej profesjonalnie – mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji.