Ponad dwa miliony złotych stracili Lubuszanie w wyniku przestępczych działań oszustów w minionym roku. Ci wymyślają rozmaite historie, aby omamić swe przyszłe ofiary. I często robią to skutecznie. Kiedy te połkną haczyk, z reguły jest już za późno i oszczędności życia wędrują w ręce fałszywych funkcjonariuszy. W ich odzyskaniu może już pomóc tylko Policja. Nie daj się nabrać na zmyśloną historię. Nigdy nie przekazuj swoich pieniędzy.
Lubuska Policja nie ustaje w intensywności związanej z profilaktyką i przeprowadza wiele kampanii informacyjnych, spotkań, debat czy spotów na temat oszustw. Niestety mimo licznych apeli wciąż zdarzają się osoby, które wciągają się w szemraną historię i dając wiarę oszustom, przekazują im oszczędności swojego życia.
Mimo modyfikacji tych oszustw ich mechanizm zawsze pozostaje podobny, oszuści dzwonią do starszych osób przedstawiając się jako policjanci i informują o tym, że zgromadzone przez nich pieniądze są zagrożone. A jedyną szansą na ich uratowanie jest przekazanie ich policjantowi.
Ogromną kwota zrabowana przez oszustów
Problem polega jednak na tym, że po gotówkę nigdy nie przychodzą prawdziwi policjanci, tylko słupy wykorzystywane do tego celu przez oszustów. Przestępcy wykorzystują różne sposoby, żeby wzbudzić zaufanie i wyłudzić oszczędności. Funkcjonariusze przypominają, aby być „wyczulonym” na tego typu sytuacje. Warto również uwrażliwiać swoich domowników na przeróżne metody działania oszustów oraz wskazać, co należy zrobić, żeby nie stać się ich ofiarą.
Warto wiedzieć, że oszuści ogarnięci chęcią posiadania pieniędzy nie cofną się przed żadnym sposobem ich zdobycia i bardzo często żerują na uczuciach starszych, wrażliwych, chętnych do pomocy osób. Ważne, żeby nie wpuszczać do domu nieznajomych osób, nie przekazywać obcym pieniędzy ani nie przelewać ich na podane konta. Jeśli ktoś informuje nas o jakimś wydarzeniu prosimy zadzwonić i potwierdzić taką informację. W razie jakichkolwiek wątpliwości należy natychmiast poinformować Policję.
Na szczęście nie wszystkie przypadki kończą się jednak utratą pieniędzy. Lubuscy policjanci podkreślają rolę pracowników banku, którzy są często jedyną osobą, z którą ofiara przestępstwa nawiązuje rozmowę w trakcie całego procederu. Pracownicy instytucji finansowych mogą okazać się jedynymi, którzy są w stanie zatrzymać przelew oszczędności.
Informacja do Policji jest bowiem przekazywana nawet kilka godzin lub dni po zdarzeniu, kiedy nie ma możliwości natychmiastowego zatrzymania oszustów.