Mija drugi dzień poszukiwań zaginionego 76-letniego Bohdana Czerniaka. Świebodzińscy strażacy oraz WOPR w poniedziałek, 18 lipca, przeszukali jezioro w Rzeczycy. Strażacy i policja przeczesali hektary terenów i nic.
Bohdan Czerniak mieszka sam. Ostatni raz widziany był przez mieszkańców w piątek, 15 lipca, w miejscowości Rzeczyca. Ludzie widzieli go około godziny 13:00 w rejonie transformatora. Od tego czasu nikt już nie widział pana Bohdana.
76-latek ma bardzo poważne trudności z poruszaniem się. Chodząc korzystając z kul. Jak daleko mógł zajść?
W poniedziałek strażacy oraz WOPR ze Świebodzina przeszukali jezioro w Rzeczycy. Niczego nie znaleziono. Została znaleziono czapka, ale najprawdopodobniej nie należy do zaginionego 76-latka.
Poszukiwania cały czas trwają
Policjanci, strażacy oraz mieszkańcy przeszukiwali teren wokół Rzeczycy. – Zostały sprawdzone łąki i pola, pustostany oraz piwnic. Niczego nie odnaleźliśmy – mówi asp. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji. Poszukiwania cały czas trwają.
W przypadku zauważenia Bohdana czerniaka świebodzińska policja prosi o kontakt pod numerem 47 79 35 211 lub numerem alarmowym 112.
CZYTAJ TEŻ – Zaginął Bohdan Czerniak. 76-latka szuka policja