Do zdarzenia doszło we wtorek, 6 września, około godz. 13.30. Do ogródka pizzerii Roma na ul. Drzewnej wszedł mężczyzna. Zamówił największą pizzę, zjadł pół i uciekł nie płacąc.
Do ogródka pizzerii Roma wszedł mężczyzna. Miał czarne włosy i lekkie zakola. Z wyglądu około 30 lat. Był ubrany w bordową bluzę sportową i spodnie dresowe adidasa z paskiem na nogawce.
Zamówił największą pizzę w Romie oraz picie. Kelnerka po chwili przyniosła zamówienie do stolika. Rachunek wyniósł ponad 60 zł.
Zjadł pizzę w Romie i uciekł
Mężczyzna zjadł pół pizzy i wypił napój. Posiedział jeszcze jakiś czas. Odczekał kiedy kelnerki nie było w ogródku. Wtedy wstał i uciekł oczywiście nie płacąc.
– Ostrzegam innych właścicieli lokali w mieście przed nieuczciwym klientem – mówi Adrian Bagiński, właściciel pizzerii Roma. Dodaje, że dla lokalu zrobienie pizzy to czas i koszt. – To, co zrobił ten mężczyzna, to nic innego jak perfidna kradzież – mówi A. Bagiński.
Tego typu postępowanie powoduje niestety coraz mniejsze zaufanie do ludzi.