Informacje przekazane przez świadków przyczyniły się do zatrzymania 40-letniego mężczyzny, który zabrał swojego 6-letniego syna na przejażdżkę rowerową drogą ekspresową S52 w Bielsku-Białej. Sprawca został zatrzymany przez patrol z drogówki. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie, narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, ojciec stanie przed sądem.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 28 sierpnia, około godz. 11.00 na drodze ekspresowej S-52 w Bielsku-Białej w okolicy centrum handlowego przy ul. Bohaterów Monte Cassino. Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna wraz z dzieckiem, z drogi ekspresowej wjechał na teren placu zabaw przy hipermarkecie.
Po tym, jak świadkowie zwrócili ojcu uwagę na jego nieodpowiedzialne zachowanie, zaczął on uciekać. Świadkowie przez cały czas relacjonowali policjantom informacje o drodze jego ucieczki. Informacje te przyczyniły się do zatrzymania 40-latka na bielskiej ul. Nad Potokiem.
Mężczyzna początkowo nie przyznawał się do wjechania na drogę S-52. Kiedy świadkowie przekazali policjantom zdjęcia, zmienił zdanie. Tłumaczył się, że nie zna tego rejonu i przez przypadek znalazł się na drodze ekspresowej, chcąc skrócić dojazd do centrum handlowego.
Policjanci sporządzili dokumentację, która zostanie skierowana do sądu. Niewykluczone, że sprawca odpowie za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, za co może mu grozić kara nawet 5 lat więzienia.
Policja dziękuje świadkom zdarzenia za godną naśladowania, obywatelską postawę i cenne informacje, które przyczyniły się do zatrzymania sprawcy, a w tym konkretnym przypadku mogły również uchronić ludzkie życie.
Rowerzyści nie mogą jeździć drogami ekspresowymi oraz autostradami. Dotyczy to także przypadku poruszania się przez cyklistę jedynie pasem awaryjnym lub poboczem. Mandat za wjazd rowerem na drogę szybkiego ruchu to 250 zł.