Okropna agresja wobec instruktorów nauki jazdy w jednej części Zielonej Góry (LIST CZYTELNIKA)

Chciałbym nagłośnić problem poruszania się pojazdów do nauki jazdy po ulicach w okolicy WORD Zielona Góra. Osobiście w transporcie pracuję od prawie 17 lat a od  kilku lat spełniam swoje pasje przekazując swoją wiedze i umiejętności dla młodych kierowców.

Od samego początku jako instruktor jazdy obserwowałem zachowania innych kierowców wobec kursantów. Starałem się analizować jakie sytuacje i błędy popełniane przez kursantów negatywnie wpływają na zachowanie innych kierujących.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Oczywiście są to drobnostki typu zgaśnięcie pojazdu przed wjazdem na skrzyżowanie, problemy z włączeniem się do ruchu albo parkowanie. Zdarza się, że inni kierowcy na nas zatrąbią albo popukają się w czoło, ale jak to się mówi, nie od razu Rzym zbudowano. Oczywiście tylu ilu jest instruktorów, tyle jest charakterów i metod nauczania, ale wydaje mi się że wszyscy staramy się uczyć kursantów zgodnie z obowiązującymi przepisami.

To parking tylko dla mieszkańców

Zdarzają się  sytuacje takie, że parkując np. na ulicy Fabrycznej albo Ogrodowej na odcinku od skrzyżowania Fabryczna do ulicy Kożuchowskiej słyszałem inwektywy z okien. Zdarza się, że mieszkańcy tam podjeżdżali przy parkowaniu mówiąc, że to nie jest miejsce do parkowania L-ek, że to parking dla mieszkańców. Czasami padały różne słowa pod naszym adresem.

Najgorsza sytuacja jest na ulicach w kwadracie pomiędzy ulicami Nowa z Kordiana, ulica Nowa z Lechitów aż do Lechitów, z ulicą Horsztyńskiego aż do kościoła Podwyższenia Krzyża. Niestety są to ulice, na które podczas egzaminu państwowego osoby egzaminowane na prawo jazdy zostają w pierwszej kolejności skierowane przez egzaminatora ponieważ w tym rejonie jest dużo elementów które zgodnie z listą egzaminacyjną kursant musi zaliczyć.

Trudna sytuacja w kwadracie kilku ulic

Najwięcej nienawiści i agresji ze strony mieszkańców spotyka nas na ulicach Grunwaldzkiej, Cynarskiego, Skierki, Wacława, Wenedy, Lecha. Rozumiem, że wymienione ulice są bardzo wąskie i ruch pojazdów jest uciążliwy ale niestety pojazd do nauki jazdy jest również pełnoprawnym pojazdem mogącym korzystać z pasa drogowego jak każdy inny pojazd.

Osobiście spotkałem się z zablokowaniem na jednej z wymienionych ulic. Spotkałem się z sytuacją, że dwa pojazdy stały na chodnikach pod posesjami, a ich kierowcy albo może pasażerowie zostawili specjalnie pootwierane drzwi żeby pojazd z L-ką na dachu nie mógł przejechać.

Na jednej z ulic mieszkaniec domu stanął przed pojazdem i używając słów powszechnie uznanych za obraźliwe kazał nam spi….ć, bo to jest prywatne osiedle a nie plac manewrowy. W ostatecznym rozrachunku sytuacja ta skończyło się wizytą patrolu policji, ponieważ kursant prowadzący pojazd przejął  się negatywnym zachowaniem mieszkańca, do którego dołączyło kilku innych pobliskich mieszkańców negatywnie do nas nastawionych.

Piesi na tym kwadracie ulic widząc pojazd do nauki jazdy potrafią zejść z chodnika i poruszać się dalej środkiem drogi, dodatkowo wysyłając w stronę kursanta kilka negatywnych inwektyw słownych. Odnoszę wrażenie, że na kwadracie ulic istnieje niepisana zmowa przeciwko pojazdom do nauki jazdy.

To instruktor myśli za kursanta

Owszem w innych częściach miasta spotykamy się też z jakimiś jednostkowymi przypadkami, że komuś coś na drodze się nie podoba, ale to wynika raczej z warunków ruchu drogowego, a nie ze złości mieszkańców.

Ludzie myślą, że instruktor albo egzaminator nic nie robi tylko siedzi i mówi skręć w lewo albo w prawo, jedź prosto i na tym nasza praca się kończy. Tak nie jest, bo to my jako instruktorzy pomimo że siedzimy na miejscu pasażera jesteśmy kierującym pojazdami do nauki jazdy, to my odpowiadamy za błędy, a nie kursant który nie ma jeszcze uprawnień ale zgodnie z prawem prowadzi L-kę. To instruktor musi myśleć za kursanta i niejednokrotnie za innego uczestnika ruch.

Jakby się to jakoś udało nagłośnić, to może hejt w naszym kierunku w tej dzielnicy trochę osłabnie.  Szczerze powiem, że jest to w ZG jedyne tak negatywnie nastawione do nas miejsce. Może wynika to z bliskości Wordu, ale to niestety są drogi o statusie publicznym  

Dane do wiadomości redakcji

Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl