Ktoś dopuścił się ohydnego czynu i wyrzucił w lesie odpady wędliniarskie. O bulwersującej sprawie informuje Nadleśnictwo Piaski.
Ohydnego odkrycia dokonali leśnicy z Nadleśnictwa Piaski pod Gostyniem. – Wyrzucanie odpadów do lasu to nie tylko brak szacunku, to przestępstwo wobec natury! Niestety, z początkiem tygodnia, z przykrością informujemy, że w ostatnich dniach w jednym z naszych leśnych ostępów ktoś porzucił odpady wędliniarskie – podkreślają leśnicy.
Takie działanie to nie tylko zagrożenie sanitarne dla zwierząt i całego ekosystemu. – To również przejaw całkowitego braku poszanowania dla wspólnego dobra, jakim są lasy – dodaje Nadleśnictwo Piaski. „Mięsnych” śmieci już nie ma w lesie. Posprzątali je leśnicy, ale jest prowadzone postępowanie wyjaśniające w celu ustalenie sprawcy i ukarania go.
Co roku Lasy Państwowe wydają około 20 mln zł na sprzątanie śmieci w lasach. Śmieci wyrzucają ludzie, świadomie. Pieniądze te mogłyby zostać przeznaczone na inne potrzebny. Ludzie systematycznie wyrzucają w lasach gruz, opony, jak widać mięso, odpady po remontach czy zużyty sprzęt AGD. Wysokość grzywny za zaśmiecanie lasu jest niska. To zaledwie 500 zł. Jeżeli sprawa trafi do sądu, grzywa może wynieść 5 tys. zł. Strażnicy leśni patrolują lasy. Mogą oni wystawić mandat lub skierować sprawę do sądu.