W sobotę, 6 stycznia, przez centrum Zielonej Góry przeszedł wielki Orszak Trzech Króli. Dzieciom najbardziej podobały się wielbłąd i szczudlarze.
Orszak wyruszył po mszy w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela. Portem przeszedł deptakiem pod scenę przy ratuszu. Zanim wyruszył orszak anioły rozdały korny oraz gwiazdy.
Największa atrakcją okazał się tradycyjnie był wielbłąd Alladyn. – Synkowie byli nim zachwyceni – mówi Tomasz.
Atrakcyjnie zaprezentowali się również szczudlarze. Diabeł z widłami i aniołki byli chętnie fotografowani.
Wzdłuż trasy orszaku ustawili się mieszkańcy miasta. Pierwszy przystanek zaplanowano przy fontannie na pl. Bohaterów. Kolejny był przy pomniku Bachusa. I tam odbyła się jedna z głównych inscenizacji. Potem orszak przeszedł pod ratusza, gdzie odbyło się zakończenie.