Gorzowscy policjanci kryminalni zatrzymali mężczyznę, sprawcy oszustwa „na policjanta”. Funkcjonariusze odzyskali 12 tys. zł, które wcześniej rzuciła z balkonu starsza mieszkanka miasta. Zatrzymany usłyszał zarzut, a prokurator złożył do sądu wniosek o tymczasowy areszt.
Do gorzowskich policjantów w poniedziałek, 28 listopada, po godzinie 17:00 dotarła informacja, że na terenie miasta doszło do oszustwa „na policjanta”. Starsza mieszkanka rzuciła z balkonu 12 tysięcy złotych.
Wcześniej otrzymała telefon od rzekomego policjanta twierdzącego, że są osoby kradnące pieniądze, ale on jest w stanie jej pomóc. Kobieta słuchała poleceń, bo była przekonana, że w ten sposób uchroni swoje pieniądze.
Oszukał seniorkę w Gorzowie
Konsekwencją tej manipulacji było wyrzucenie z balkonu 12 tysięcy złotych. Rzekomy policjant zapewniał, ze pieniądze do niej wrócą. Kobieta zorientowała się jednak, że została oszukana.
Na miejsce przyjechali policjanci. Pieniędzy już nie było. – Śledczy rozmawiali z seniorką, by ustalić dokładny przebieg zdarzenia. Funkcjonariusz kryminalni zebrali niezbędne informacje i ruszyli w poszukiwania – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji.
Na jednej z ulic zauważyli mężczyznę, którego postanowili wylegitymować. Ich typ był celny. Mężczyzna miał przy sobie 12 tysięcy złotych. 53-latek z województwa dolnośląskiego został zatrzymany.
Funkcjonariusze przewieźli mężczyznę do gorzowskiej komendy. Został przesłuchany i usłyszał zarzut oszustwa, za co grozi mu kara do 8 lat więzienia. W jego sprawie prokurator zdecydował o złożeniu w sądzie wniosku o tymczasowy areszt. Zabezpieczone pieniądze wrócą do właścicielki.