Słubicka policja zatrzymała 48-latkę i 36-latka, obywateli Rumunii odpowiedzialnych za kradzieże kart bankomatowych i pieniędzy z kont. Złodzieje najpierw obserwowali swoje ofiary przy kasach w marketach i na stacjach benzynowych. Potem robili zamieszanie i kradli karty.
Pod koniec października do słubickiej komendy zaczęły napływać informacje o kradzieżach kart bankowych oraz włamaniach na konta. Śledczy ustalili, że z kont pokrzywdzonych osób znikały duże sumy pieniędzy. Dokonywane były również płatności przy ich użyciu. Pokrzywdzeni oszacowali wartość strat na ponad 14 tys. zł. W kilku przypadkach złodziejom nie udało się pobrać pieniędzy. Sposób działania przestępców za każdym razem był podobny. – Typowali swoje ofiary wcześniej je obserwując, później robili zamieszanie przy kasie, na końcu dokonując kradzieży karty płatniczej – mówi podkom. Magdalena Jankowska, rzeczniczka słubickiej policji.
W piątek, 29 listopada, słubickim kryminalnym udało się zatrzymać 48-letnią kobietę i 36-letniego mężczyznę, obywateli Rumunii. Mundurowi ustalili, że złodzieje działali na stacjach benzynowych oraz w marketach. Policjanci przedstawili im 18 zarzutów. Zarzucono im kradzieże kart bankowych, kradzież pieniędzy z kont za pomocą skradzionych kart, usiłowanie kradzieży pieniędzy z kont, a także dokonywanie płatności w sklepach za pomocą tych kart. Obywatele Rumuni zostali aresztowani na trzy miesiące. Grozi im kara do 10 lat więzienia.