Paser wpadł, gdy prowadzona przez niego, skradziona wcześniej w Danii ciężarówka zepsuła się podjeżdżając pod wzniesienie. Kierowcy wezwali policję, aby ta zabezpieczyła miejsce z uszkodzoną ciężarówką. Wtedy mundurowi zauważyli uszkodzoną stacyjkę tira.
Policjanci wezwani przez przejeżdżającego tamtędy kierowcę do zabezpieczenia niebezpiecznego odcinka drogi, zauważyli, że stacyjka jest uszkodzona. Z uwagi na wysoką wartość mienia, mężczyźnie za paserstwo może grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 25 lutego br. w Skwierzynie. Policjanci zostali wezwani przez kierującego, mijającego zepsutą ciężarówkę, o zabezpieczenie niebezpiecznego odcinka drogi, gdyż stojący na jezdni tir zagrażał bezpieczeństwu innym uczestnikom ruchu.
Policjanci przybyli na miejsce ustalili, że ciężarówka zepsuła się podjeżdżając pod wzniesienie. W trakcie kierowania ruchem i usuwania pojazdu z jezdni przez firmę holowniczą, policjanci zauważyli, że scania ma uszkodzoną stacyjkę. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że ciężarówka wraz z naczepą została wcześniej skradziona na terenie Danii.
22-letni obywatel Litwy został zatrzymany. Usłyszał zarzut paserstwa. Z uwagi na wysoką wartość mienia tego typu przestępstwo może mu grozić kara do nawet 10 więzienia.
W tej sprawie prowadzone jest śledztwo przez Prokuraturę Rejonową w Międzyrzeczu, która wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.