W piątek, 8 lutego, przed żarskim sądem rejonowym odbyło się posiedzenie aresztowe dotyczące pedofila, który zaatakował 12-latkę. Mężczyzna chwycił dziewczynkę za rękę i złożył propozycję seksualną. Nie trafił jednak za kraty, bo ku zdziwieniu prokuratora, sąd go nie aresztował. Będzie zażalenie prokuratura na taką decyzję sądu.
Do bulwersującego zdarzenia doszło we wtorek, 5 lutego. Na jednej z ulic w Żarach do 12-latki podszedł 39-letni mężczyzna. Chwycił dziecko mocno za rękę i trzymał nie pozwalając odejść. Po chwili pedofil złożył 12-letniej dziewczynce propozycję seksualną. Wystraszone dziecko zaczęło się wyrywać pedofilowi Po chwili 12-latce udało się oswobodzić. Dziewczynka wyrwała się z uścisku i uciekła do domu.
O tym, co się wydarzyło na ulicy dziewczynka natychmiast opowiedziała w domu rodzicom. Dziecko było w szoku. 12-latka dokładnie jednak opisała wygląd mężczyzny. Ojciec 12-latki jeszcze tego samego dnia zatrzymał pedofila, który szedł jedną z ulic w Żarach. Na miejsce wezwał policję.
39-latek został przewieziony przez policjantów do celi w żarskiej komendzie. Został przesłuchany przez prokuratora, który wystąpił do sądu z wnioskiem o areszt tymczasowy dla podejrzanego o dokonanie czynu pedofilskiego. 39-latek miał w celi czekać na zakończenie śledztwa i proces.
Posiedzenie aresztowe odbyło się w piątek,8 lutego. Żarski sąd rejonowy uznał jednak, że nie ma podstaw do aresztowania 39-latka, który zaproponował seks 12-letniemu dziecku. Mężczyzna z pedofilskim zarzutem uniknął celi i wyszedł na wolność.
O sprawę zapytaliśmy prokuratora Zbigniewa Fąferę, rzecznika zielonogórskiej prokuratury okręgowej. – Jestem zdziwiony i zaskoczony taką decyzją sądu wobec osoby, która usłyszała zarzut dopuszczenia się czynu o charakterze pedofilskim – mówi prokurator Fąfera. To jednak nie koniec. W piątek 39-latek wyszedł na wolność, co nie oznacza, że uniknie aresztowania. – Prokurator jak najszybciej wystąpi z zażaleniem na decyzję braku aresztu dla 39-latka – mówi prokurator Fąfera.
